Autor Wiadomość
pan_ciastko
PostWysłany: 12 Listopad 2006, 14:30    Temat postu:

Słyszałam kiedyś taki kawał o chińczykach i lodówce. Był wprawdzie głupi i wcale nie śmieszny, ale zaintrygowało mnie to czy ta żarówka faktyczne gaśnie. I kiedyś, kiedy nikogo nie bylo w domu, zaczaiłam się do kuchni i nie zapalając światła otworzyłam lodówke Exclamation I STAŁA SIĘ ŚWIATŁOŚĆ Exclamation Lodówka rzucała blask na noże, mikser i chlebak. Więc już byłam pewna, że po otwrciu lodówka świeci, że nie jest zepsuta. Zaczełam eksperyment... powoli, delikatne przymykałam lodówke przez cały czas obserwując światło i nagle... Exclamation Światło zgasło Exclamation a lodówka była jeszcze lekko otwarta Exclamation
A więc moja lodówka pomyślnie przeszła testy i u niej światełko gaśnie po zamknięciu Razz
Haldir o Lorien
PostWysłany: 7 Czerwiec 2006, 16:56    Temat postu:

Zawsze się zastanawiam, czy światło w lodówce na pewno gaśnie, to bardzo irytujące!!
Amor
PostWysłany: 2 Czerwiec 2006, 23:11    Temat postu: Tak na ośmielenie ;)

I żeby coś sie tu dziaćzaczęło zacznę od narzekań...


Oko mnie kłuje jak herbatę piję Sad

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group