Forum MITHLOND
Tolkien + fantastyka + historia = mieszanka wybuchowa? ;)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

(-;-) /,' egipt l_I O '\.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MITHLOND Strona Główna -> Kultury Świata
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: 24 Czerwiec 2005, 18:58    Temat postu: (-;-) /,' egipt l_I O '\.

Egipt, jedna z najstarszych cywilizacji tego świata. Wdg. jednych powstała ponad 5000 lat temu, wdg innych 12000 lat Smile Co sądzicie o ich kulturze? Podróżnicy często opisywali Egipt jako bardzo "senny" i flegmatyczny kraj. Miedzianoskórzy egipcjanie wiadomo, budowali piramidy, świątynie dla niezliczonych bóstw, kuli grobowce w skałach Teb. mnie osobiscie najbardziej fascynuje codzienne życie egipcjan, ich mentalność, zależność od Nilu. A przede wszystkim kolosalność monumentów. Nie wierze w teorie, że kosmicie pomogli im je budować. Wdg. mnie byli po prostu genialnymi inzynierami i mieli bardzo sprawny system zarządzania, czego w dzisiejszym świecie nie uświadczymy. A was co zafascynowało w tej, starożytnej, egzotycznej i sennej kulturze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 25 Czerwiec 2005, 00:40    Temat postu:

Bardzo fajny temat Very Happy
Osobiście uwielbiam egiptologie. Smile
Egipt jako senny i flegmatyczny - przy takim upale jak by mogło być inaczej ? Wink
Masz rację Hal, samo zwykłe zycie codzienne jest fascynujące...
struktura społeczna,ustrój polityczny,rewolucyjne zmiany zachodzące w tym państwie...

Co prawda najcześciej zatrzymuje sie na XVIII dynastii (1567 - 1320 p.n.e.) - On Amenhotepa do Tutenchamona...
Fascynujące postaci - Hatszepsut, Ehnaton, Nefretete i Tutmosis III...

Hal - zacząłeś temat rzekę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: 25 Czerwiec 2005, 21:10    Temat postu:

Taaaaak... o egipcie można wiedzieć dużo.

Taka mała ciekawostka, egipcjanie wielkim szacunkiem dażyli sumy, żyjące w mule Nilu. A dlaczego? Wiedzieli, że sum potrafi znaleźć drogę w ciemnościach, więc wierzyli, że Ra zstępując do podziemnego swiata jest prowadzony wlasnie przez suma, tak by znaleźć drogę na wschód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 26 Czerwiec 2005, 20:05    Temat postu:

Macie może jakieś własnie teorie jak powstały piramidy? Wiecie, że po arabsku "Egipt" to "Misr"? A że po staroegipsku "Egipt" to "Mars"? Razz Cool Taka mała sugestia Razz
("Stargate" to fajny film był.. Razz )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexi
Cumowniczy
Cumowniczy



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Falas... niezmiennie

PostWysłany: 27 Czerwiec 2005, 11:01    Temat postu:

no, ja mam... Egipcjanie zbudowali Razz

a tak trochę poważniej... nam współczesnym, uzbrojonym w mega maszyny, cyfrowe technologie, światłowody i jak to ktoś ładnie rzekł pastę do zębów w tubkach i w paski, wydaje się, że jeśli czegoś nie da się zrobić przy pomocy tego czym dzisiaj dysponujemy i w pięć minut, to z pewnością musieli w wykonawstwie maczać paluchy kosmici. Paradoksalnie, najprostrze narzędzia są najskuteczniejsze, a ludzkie palce i mięśnie były w tamtych czasach najpowszechniej dostępne i... najtańsze. Jak zuważyła Els: "Egipt jako senny i fegmatyczny". Faraon był obrazem wiecznego, ponadczasowego bóstwa na ziemi. Czy kogoś takiego mógł ograniczać czas? Czynnik czasu jest konsekwentnie pomijany przez egipskich malarzy, rzeźbiarzy. Nie ma wizerunków faraonów, które przedstawiałyby ich jako starców, a przecież się starzeli jak wszyscy. Zdaje się, że budowanie rampy, która musiałaby być długa na na kilka kilometrów, którą trzeba by było sypać, Bóg wie jak długo i kosztem pracy tysięcy ludzi, i którą potem jeszcze trzeba rozebrać, jest nierealne, bo zajęłoby zbyt wiele czasu. Powiem tak, my dzisiaj wcale nie jesteśmy tak odkrywczy jak nam się wydaje. W kwestii organizacji pracy i zarządzania jakością wiele moglibyśmy się nauczyć od starożytnych. Nas fascynuje dzisiaj precyzja wykonania jakiegoś elementu, tymczasem to byla oczywista norma i nikt się temu w tamtej rzeczywistości nie dziwił. I to jest recepta na piramidę: anielska cierpliwość, stoicki upór, mrówcza robota i dokładność przy pomocy ekierki i poziomicy... nie potrzeba niczego więcej, albo aż tyle...

temat rzeka? hm, Twisted Evil ... Nil jest przecież wieczny... a dla mnie najbardziej fascynujące są egipskie wierzenia. Skomplikowane, czasem niespójne, surrealistyczne, nieziemskie, niesamowite i zakręcone...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::feanen::..
Majtek
Majtek



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Elleth Noldor o Beleriand

PostWysłany: 27 Czerwiec 2005, 19:50    Temat postu:

Cały egipt jest niesamowicie tajemniczym miejscem *^^*
Te ich precyzyjne piramidy Very Happy (jak myślicie: jaką funkcje pełniła piramida w Gizie -> "grób" czy świątynia?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 28 Czerwiec 2005, 12:29    Temat postu:

Hmmm...Te w Gizie to grobowce. Wink
Zresztą z tego co sie orientuję, świątynie budowano w innym stylu.
Kształt piramidy był "zarezerwowany" dla grobowców.
Pierwsi faraonowie budowali grobowce, zwane mastabami.
Dopiero potem od 3 dynastii zaczęto budować piramidy.Dżeser wybudowal pierwszą piramide schodkowa Smile
A od XVIII – XX dynastii zaczęto budować grobowce w Dolinie królów...

A wierzenia... Smile Ja dzieki temu uwielbiam Echnatona Very Happy Wprowadził monoteizm do wierzeń egiptu Very Happy Facet porwał się z motyką na słońce ( porównanie niezamierzone do monoteistycznego bóstwa Atona ofkoz Wink )...

Glor - "Stargate" rulezz Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: 28 Czerwiec 2005, 14:59    Temat postu:

Piramidy byly z całą pewnościa grobowcami i nie wymyslono ich od tak.

Dżeser na poczatku wybudował mastabę i otoczył ją murem... okazało się że mur jes za wysoki, więc na mastabie zbudował kolejną mastabę i w ten sposób wpadł na pomysł budowania kolejnych mastab na poprzednich i tak powstała piramida schodkowa jaką znamy do dziś. Kolejnym pomysłem bylo zbudowanie piramidy o idealnie gladkich i równych scianach dla faraona Snefru, jednak wybrano zbyt duży kąt nachulenia scian i w połowie budowy go zmniejszono, przez co mamy dzis piramide "łamaną" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 28 Czerwiec 2005, 19:42    Temat postu:

hmm, ale to co napisałeś Hal o budowie pierwszego grobowca niezbyt się zgadza z tym jak wyglądają "dojrzałe" piramidy od środka - kilka tuneli na krzyż i parę "komnat". Ja słyszałem (Discovery rządzi Razz ), że Egipcjanie z wyrachowaniem wybrali taki a nie inny kształt budowli, poniewaz taki czworokatny ostrosłup zapewnia doskonałe krążenie "energii" (rozmieszczenie pola magnetycznego, promieniowania - btw - słyszeliście że w jednym z mniejszych grobowców w Dolinie Królów zrobiono coś w rodzaju kanalizacji - woda przepływała przez system kanalików umieszczonych wokół sali pochówku co miało zapewniac dłuzszy okres przetrwania nienaruszonych zwłok). W ogóle idea, że ciało potrzbne jest tez w życiu po śmierci jest niezła Wink Przynajmniej kazdy ma w życiu sprecyzowany cel - mieć porządny "grób" Razz

Echnaton był jedną z ciekawszych postaci - szkoda tylko ze jego pomysł nie przeżył dłużej niz kilka dni po jego smierci. Podobno za jego czasów w ogóle miała miejsce swego rodzaju rewolucja - łącznie ze zmianą pisma i, co najgorsze Razz - zmianą stylu malowania (na bardziej naturalne, nie takie sztywne, "typowo egipskie" (profil + klata z przodu Razz ))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: 29 Czerwiec 2005, 11:14    Temat postu:

Cóż... Ehnatona, z tego co można zobaczyć po rzeźbach i malowidłach, podejżewałbym o zespół Klinefeltera, związany z dodatkowym jednym lub dwoma chromosomami X przy XY (XXY lub XXXY) Prowadzi to do szybkiego wzrostu, mężczyzna nabiera kobiecą sylwetke (biodra Ehnatona na rzeźbach mówią same za siebie), długie palce u rąk i stóp. Choć oczywiście mogę się mylić, gdyz zespół Klinefeltera, prowadzi też do zaniku jąder a tymsamym spermatogenezy, więc jak wyjaśnić "obfitość" dzieci na malowidłach? Czyżby "nałożnicy" Nefretiti ?? Którz to wie. Zespół ten objawia się także niewielkim upośledzeniem umysłowym (pomysł na monoteizm?). Choć Ehnaton mógł być równie dobrze geniuszem, ale jego kontrowersyjne poglądy, budowa luksusowej stolicy Ahetaton (horyzont Atona Wink ) od zera, wprowadzenie jednego boga, zaniechanie tradycyjnego kanonu w malarstwie i rzeźbie. To wszystko musiało wydac się perwersją dla przyzwyczajonych od setek lat do tradycji sennym kapłanom, urzędnikom, czy nawet wieśniakom.

Niektórzy teolodzy wysnuwają także teorię, jakoby sam Bóg próbował oświecić faraona, ale jak dla mnie to mało prawdopodobne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 29 Czerwiec 2005, 17:17    Temat postu:

Chorował na Synndrom Marfana, dlatego miał charakterystyczną wydłużoną twarz, szerokie biodra oraz długie palce u nóg i u rąk

Monoteizm w kraju politeistycznym jak dla mnie jest rzeczą dziwną,a to że udało się go wprowadzić rzecza fantastyczna.
skoro dla mnie jest to swojego rodzaju szokiem,jak mogli zareagować jego poddani na ten pomysł ? Wyobrażacie sobie? Faraon zwariował Razz

Swoją drogą, co mu do łba strzeliło ? jakaś wizja, obce wpływy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: 1 Lipiec 2005, 13:50    Temat postu:

Ah... syndrom Marfana,slyszałem o nim, ale nie skojazylem jakos wiesz?....


Hmm on wprowadzil monoteizm praktycznie w jednym celu, on sie uosabial z bóstwem słońca, był zazdrosnym bogiem na ziemi. Chciał by cześć oddawano tylko jemu, boskiemu Atonowi. Był to czysty narcyzm i megalomania wobec osby władcy. Własnie to ze mial s.marfana, moglo u niego wywołac takie objawy. Był inny, nieakceptowany, wiec chciał pokazać kto tu rządzi..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 2 Lipiec 2005, 12:25    Temat postu:

Ja powiedziałbym, że raczej większy wpływ miały jednak wpływy z zewnątrz. Ciężko wnikać w psychikę gościa, który żył 3500 lat temu (choć argumenty Haldira brzmią całkiem sensownie), a nie da się ukryć, że narcyzyzm jest domeną duzej części władców sprawujących władzę absolutną. Sądzę, że prędzej czy później któryś z faraonów musiał się jednak zafascynować tym, co działo się u sąsiadów Izraelitów (i powoli przenikało do Etiopii), że taki mały biedny lud trzyma się jak żaden inny dzięki swojej wierze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 2 Lipiec 2005, 12:48    Temat postu:

Też uważam że obce wpływy...
Przeciez każdy faraon uważał sie za wcielenie boga, za jedynego lącznika nieba z ziemia Smile
To juz dla mnie megalomania...

Syndrom Marfana nie ma wpływu na psychike,a nie jestem pewna czy inny wygląd Echnatona nie byl faktem potegującym istotę boskości faraona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: 2 Lipiec 2005, 15:08    Temat postu:

no wlasnie o tym mowie. Ehnaton był inny i wiedział o tym. Nie mial przecierz pojecia o syndromie Marfana. Bycmoze nie był akceptowany przez rodzeństwo czy ojca. Naciski psychiczne mogly w nim wywołac jakas chorobe psychiczna, maniakalna. Byćmoze naprawde był po prostu szaleńcem! Choć z tego co wiemy, królowa Nertetiti pochodziła ze wschodu, wiec kto wie? Moze ona przyniosla ta idee słysząc o Izraelitach. Kazdy zna przecierz jej slynne popiersie, ktore jest zgodnie z ówczesnymi kanonami realistyczne. Dla tak pięknej kobiety zakompleksiony i dziwny Ehnaton mógł zrobic wszystko, nie od dzis wiemy ze za kazdym silnym władcą zawsze stoi mądra kobieta. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MITHLOND Strona Główna -> Kultury Świata Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin