Forum MITHLOND
Tolkien + fantastyka + historia = mieszanka wybuchowa? ;)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Majowie, Inkowie, Aztekowie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MITHLOND Strona Główna -> Kultury Świata
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nemeyeth
Pokemon
Pokemon



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 10 Sierpień 2005, 21:57    Temat postu: Majowie, Inkowie, Aztekowie

Zamieszkiwali tereny Ameryki Południowej i Środkowej. Zostawili po sobie świątynie, mnóstwo grobów i całe miasta. Składali krwawe ofiary, byli potworami czy mądrymi ludźmi? Co wy o nich sądzicie? Co o nich wiecie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 11 Sierpień 2005, 22:51    Temat postu:

uuu, taki fajny temat, czemu mi umknął?? Sad
Moja wiedza jest co prawda wieksza o ludach Ameryki Pólnocnej,ale z tego co wiem o ludach Ameryki Południowej to tyle,że byli strasznie żądni krwi... Sad Jak dla mnie ich wiedza nie lączy sie jakoś logicznie z tymi krwawymi obrzędami. Sad przerażające. Jednak ich budowle są imponujące...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: 12 Sierpień 2005, 11:44    Temat postu:

jak sami wiecie, kazda kultura rozwija sie mniej lub bardziej niezaleznie od pozostalych ze wzgledu na odleglosc, separacje pasmem gorskim czy rzeka. Ale kultury srodkowo i poludniowo amerykanskie prosperowaly w zupelnej enklawie w stosunku do europy, tak jak i azja czy indie. Nie jestem socjologiem ale mysle ze ten rozwoj byl stosunkowo przypadkowy. Niedawno z dwojka moich przyjaciol spedzilismy noc na dysputach na temat wiary, i wkrecil sie takze temat krwawych ofiar w religiach kultur prekolumbijskich. Ludzie ktorzy szli na ofiare czuli sie wyroznieni, byl to dla nich zaszczyt oddac swoje zycie i krew dla boga (jakkolwiek by go nie przedstawiano, czy jako slonce czy jako oko na niebie, kolbe kukurydzy czy pod postacia setek pustynnych duchow). Az cisnie sie na usta powiedzenie "co kraj, to obyczaj". Ja osobiscie nie uwazam rytulalow azteckich, majanskich i inkaskich za obrzydliwe, nieludzkie czy wynaturzone. Mimo ze Kosciol uwaza tak zwany "taniec kosciotrupow "(jeszcze cieple ludzkie zwloki poswiecone bostwu obdzierano ze skory i miesni po czym tanczono z nimi w rytualnych transach) za dzielo szatana.... coz... Kosciol zawsze bedzie Kosciolem i ze zrozumieniem swiata tkwic bedzie gleboko w sredniowieczu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amor
Adminirał



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 16 Sierpień 2005, 16:34    Temat postu:

Blah... Gdyby cokolwiek z ich księgozbiorów zostało to byśmy mogli stwierdzic czy byli mądrzy, ale kultura która włada własnym pismem i wznosi takie potężne budowne nie może być głupia Wink

Czy byli potworami? Ekhm... A czemu by mieli być? Że ich kultura od zawsze traktowała ofiary z ludzi jako normę? Albo karanie śmiercią przegrania jakis zawodów czy coś w tymstylu? U nich to było normalne... Nam sie to wydaje dziwne, ale jakbyśmy byli wychowywanie w takiej kulturze od urodzenia to byłaby to dla nas norma.

Els ma rację - żądni krwi. A nawet zbyt jej żądni... W końcu był to jeden z powodów upadku ich cywilizacji!

Czyli podsumowując, potworami byli z perspektywy innych ciwilzacji nie uznajacych takich rytuałów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 31 Sierpień 2005, 19:30    Temat postu:

Els napisał:
z tego co wiem o ludach Ameryki Południowej to tyle,że byli strasznie żądni krwi...
oj nie wiem czy jest to sprawiedliwy osąd, gdyby byli tacy "żądni krwi" jak piszecie, nie daliby się tak łatwo konkwistadorom. To raczej ich nazwałbym bestiami, podobnie jak jakobinów albo Rzymian urządzających orgie, palących żywcem ludzi rozpłatanych na krzyżach i zafascynowanych widowiskami w Koloseum. Czyli wytwory naszej europejskiej kultury, rzekomo "cywilizowanej" (o holocauście albo inkwizycji nawet nie wspominam Twisted Evil ) ) Majowie nie składali ofiar z ludzi dla zabawy, ale z powodu swoich wierzeń, a robiła tak większość przedstawicieli różnych kultur, od Indian, przez Chińczyków po mieszkańców Wyspy Wielkanocnej...

AmoR napisał:
Els ma rację - żądni krwi. A nawet zbyt jej żądni... W końcu był to jeden z powodów upadku ich cywilizacji!
Hmm... bo ja wiem? To chyba zbyt daleko idący wniosek... Bezpośrednim powodem upadku cywilizacji Azteków, Inków i Majów było ich starcie z kulturą Europejczyków (wynikające zresztą z żądzy złota i władzy tych drugich). Mozna uznać też, że przyczyną tego upadku była izolacja tych kultur i to, że w pewnym sensie nie nadążyli za resztą świata w sprawach technicznych (choćby broń palna której używali Hiszpanie). Amor, mozesz jaśniej jak się ma "żądza krwi" do upadku np Azteków?[/quote]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rafek
Pokemon
Pokemon



Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Częstochowa

PostWysłany: 31 Sierpień 2005, 19:44    Temat postu:

Z mojej niezbyt dużej wiedzy, stwierdziłbym że bardziej przyczyną upadku ich cywilizacji (nie licząc zacofania technologicznego co jest oczywiste) jest myśl że Europejczycy zostali przysłani przez bogów (tak choćby myśleli Inkowie) w wyniku tego niewielka liczba Europejczyków mogła pokonać takie państwa które dysponowały przytłaczającą przewagą liczebną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 2 Wrzesień 2005, 17:50    Temat postu:

Rafek napisał:
że bardziej przyczyną upadku ich cywilizacji (...) jest myśl że Europejczycy zostali przysłani przez bogów (tak choćby myśleli Inkowie)
tu jestem w stanie sie zgodzić. biorąc pod uwagę,że dla samego Montezumy stwor jakim byl dla niego koń i jeżdziec byl istota boską . Poza tym starodawna legenda aztecka mówiła, że pewnego dnia biały i brodaty bóg powróci na statku do swego ludu. Konkwistador Hernán Cortez, który pojawił się w państwie Azteków, właśnie tak wyglądał, więc jego władca Montezuma , powitał go z szacunkiem.
Tak wlaśnie w jeden ze sposobów religia tychże ludow doprowadziła do ich upadku.
Drugim przykładem na to jest skladanie coraz liczebniejszych ofiar z własnych ludzi.
Rafek napisał:
(...) w wyniku tego niewielka liczba Europejczyków mogła pokonać takie państwa które dysponowały przytłaczającą przewagą liczebną.

Co do tej garstki białych podbijajacych Ameryke Poludniowa bym sie nie zgodzila... rozliczne plemiona przechodziły na strone konfiskadorów widzac w nich wybawców od ciemiężycieli i silniejszych sojuszników w walce z ciemieżycielami z własnego kraju...zaciagali się więc do oddziałów konfiskadorów, co zwiekszało liczebność i umiejetność przetrtwania europejczyków w innym kraju.Liczba indiańskich sojusznikow dochodzila do kilku tysiecy. przed najazdem Hiszpanów imperium było też osłabione wojną domową.

Do tego dodajmy choroby jakie przywieźli ze sobą europejczycy i mamy koktajl zwycięstwa.

Co do tej żądzy krwi - ja nie wiem jak można nazwac sytuacje i mentalnosc społeczeństwa, które po meczu pilki noznej (czy co tam oni mieli) skladali bogom w ofierze jedną z drużyn... Normalnie wydaje sie to chore ,nielogiczne i niehumanitarne. Aż głowa boli, że po takim incydencie na drugi dzien , rankiem na "ryneczku" ktos komus mowi,że maż Ziutki zostal wczoraj ofiarowany po wygranym czy przegranym meczu...a ona musi poznac se nowego męża- ot taka strata i juz. Rolling Eyes

PS - sorki za wymieszanie Aztekow z Inkami i nawet Majami..ale to ludy ameryki Poludniowej nie sa moja mocna stroną Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amor
Adminirał



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 12 Wrzesień 2005, 18:53    Temat postu:

Glor>> Spotkałem się z teorią(kiedyś na historii oglądaliśmy film o Majach bodajże)że kolejny władca chciał być lepszy od poprzedniego i składał coraz to więcej ofiar z ludzi. Osłabiło to znacznie strukturę społeczną państwa(choć mogli nieźle przesadzićz tą tezą jest to prawdopodobne bo sam król nacinał sie przy ceremoniach i składał w ofierze swoja krew. To czym dla niego były wielkie liczby poddanych?). Żadza krwi - patrz co napisała Els o meczach(dokładnie to piłka biodrowa Wink ). Byle niepowodzenie - kara śmierci. Jeszcze doszłoby do tego że zwycięzcy w nagrodę byliby składani w ofierze Razz

A czy przyszedłby Wam do głowy taki powód zagłady niektórych cywilizacji? [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lexi
Cumowniczy
Cumowniczy



Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Falas... niezmiennie

PostWysłany: 13 Wrzesień 2005, 18:12    Temat postu:

Elsilwen napisał:
Co do tej żądzy krwi - ja nie wiem jak można nazwac sytuacje i mentalnosc społeczeństwa, które po meczu pilki noznej (czy co tam oni mieli) skladali bogom w ofierze jedną z drużyn... Normalnie wydaje sie to chore ,nielogiczne i niehumanitarne.

Normalnie to może i tak. Weź jednak pod uwagę, że rozgrywany mecz nie był rozrywkowo-sportowym widowiskiem ale rytuałem związanym z wiarą i religią. Nienormalne byłoby, gdyby dzisiaj po przegranym meczu jedną z drużyn palono na stosie. Choć nieraz bywa tak, że gracze muszą kanałami wymykać się kibicom żeby uniknąć rozszarpania przez tłum, przegrani bo się narazili swoim, wygrani bo się narazili kibicom przeciwników. To jest dopiero żądza krwi i bynajmniej nie uwarunkowana żadnym rytuałem tylko zwyczajnym zdziczeniem.

Amor napisał:
Spotkałem się z teorią(kiedyś na historii oglądaliśmy film o Majach bodajże)że kolejny władca chciał być lepszy od poprzedniego i składał coraz to więcej ofiar z ludzi. Osłabiło to znacznie strukturę społeczną państwa(choć mogli nieźle przesadzićz tą tezą jest to prawdopodobne bo sam król nacinał sie przy ceremoniach i składał w ofierze swoja krew.

teza wcale niejest tak bardzo naciągana. Ludzie składani w ofierze mieli być kimś w rodzaju pośredników pomiędzy niebem a ziemią. Kto chciał mieć leprzy kontakt z bogami słał więcej posłańców, więcej krwawych ofiar i tak to szło. Wiele ludów starało się oszczędzać swoich zarzynając na ołtarzach niewolników czy wojennych jeńców. Inkowie składali w ofierze dzieci, wierząc że ich niewinność to najlepiej przekona bogów o racjach tych, którzy je poświęcili itd.

Poza tym wszystkim wydaje mi się, że wrażenie o krwiożerczości ludów Ameryki Południowej w dużej mierze bierze się z tego, że Europa dotarała tam mając zasadniczo okres skałdania ofiar z ludzi za sobą. Konkwistadorzy mieli w głowach jedynie myśl o legendarnym złocie, mnisi myśl by ochrzcić wszystkich czy tego ktoś chce czy nie. To ich oczyma wciąż postrzegamy tamte kultury, a prawda jest taka, że każda z tych grup miała własny interes w tym by ów świat nie był postrzegany jako wart zachowania i jako posiadający prawo do własnej tożsamości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemeyeth
Pokemon
Pokemon



Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 30 Październik 2005, 11:42    Temat postu:

w sumie racja... obiło mi się o uszy kiedyś, że wciąz wynoszono nowych, bardziej krwawych bogów, którzy chcieli więcej ofiar... w ten sposób władcy poddawali się woli bogów i zabijali coraz to większą ilość ludzi. Przyrost naturalny musiał być ujemny i to było jednym z powodów klęski...
Tak naprawdę wiara była chyba główną przyczyną ich zniknięcia... Bo to na niej opierali wszystkie zachowania i twierdzenia...

polecam strony w internecie poświęcone tym kulturom :

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MITHLOND Strona Główna -> Kultury Świata Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin