Forum MITHLOND
Tolkien + fantastyka + historia = mieszanka wybuchowa? ;)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bohaterka w świecie fantasy.
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MITHLOND Strona Główna -> Terry Pratchett
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleksis
Pokemon
Pokemon



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 4 Lipiec 2006, 12:41    Temat postu:

A Milva z Sapkowskiego? Co prawda nie była opisana jako piękność, ale była w ciązy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gotrek
Pokemon
Pokemon



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warthegau

PostWysłany: 14 Sierpień 2007, 22:51    Temat postu:

Nie podobają mi się opinie, że roznegliżowana heroina z mieczem X-ręcznym bez zbroi to zło, a opisy tych heroin są skierowane do 12-latków. Tym bardziej opinie, że książki w których takie postacie występują to kicz i pseudo-fantasy. A zdania w stylu
Elsilwen napisał:
W literaturze Tolkiena wszystko ma swoje miejsce... Kobieta heroiczna nie lata z mieczorem czy łukiem dla samej siebie, dla zachcianki. Robi to w sytuacji bez wyjścia co wcale nie umniejsza jej ważności.
po prostu mnie rozśmieszają.

Już wyjaśniam.

Dlaczego odbieracie kobietom prawo do tego, do czego każdy przeciętny mężczyzna typu "berserk" ma prawo? Kobieta może być doprowadzona do takiego stanu w bardzo różne sposoby, tym bardziej należy pamiętać że kobiety to stworzenia myślące irracjonalnie i nie zawsze będą uważały że zbroja służy do ochrony, a nie do zamachu na ich wolność seksualną. Takie postacie są jak najbardziej normalne, zdarzają się, nie należy się temu dziwić. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądu, gdyż ja jako wielki wróg heroic-fantasy nie jestem zwolennikiem zabijana 20 przeciwników jednym ciosem ^^' Mówię tylko że sama postać - tak. Otoczka - w granicach rozsądku.

Opisy tych heroin dla 12-latków? Ależ to zależy! Nie uogólniajcie, jestem pewien że nie jedna taka heroina opisana przez porządnego pisarza trafiłaby Wam do gustów, panowie ;] Ale to oczywiście zależy od Waszej wyobraźni... no i stosunku... jeśli uważacie to za złe i głupie, i jesteście z góry uprzedzeni no to... właśnie.

Pozostał mi cytacik. Ach, cóż za poezja. Tolkien. Nasz mistrz, który stworzył tak idealny świat, że aż odzywa mi się obiad w żołądku, który spożyłem niedawno. "Wszystko ma swoje miejsce". Oczywiście - kobieta nie powinna latać z łukiem czy mieczem dla własnej zachcianki. Ale może! I tu ukazuje się ta nielogiczna idealność Wspaniałego Świata Tolkiena. Skrajności! Heroic-fantasy! Czyli kobiety nie mają prawa być egoistkami? Nie mają prawa być złe? Bo zło to tylko "Mroczna Strona"? I nie interesują mnie wyjątki, nie jestem specjalistą w Tolkienie... ale z tego co pamiętam... to... tfu! I tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 19 Wrzesień 2007, 22:07    Temat postu:

Gotrek, troszkę zamotałeś końcówkę swojego posta - szczerze mówiąc niewiele z niej rozumiem. Co ma roznegliżowana babka latająca z mieczem wspólnego z twórczością Tolkiena? Ja też nie uważam sie za specjalistę-tolkienistę ale moim zdaniem nie ma nic wspólnego. A niestety, czy tego chcesz czy nie, Tolkien to elementarz fantasy, jej wykładnia, moim skromnym zdaniem niedościgniony wzór i nie sposób uniknąć porównań. Twoje argumenty nie trzymają się kupy. Pomijam takst o irracjonalnym myśleniu kobiet. Czy "mężczyzna typu berserk", jak to ładnie ująłeś, może być uznany za coś przeciętnego? W tym problem, że w większości tanich fantasy takich bohaterów jest na pęczki, a chyba nie powinno. Odnośnie zaś kobiet - chyba nie do końca zrozumiałeś post Elsilwen. Nikt nie odmawia kobietom bohaterskości i zdolności do heroicznych czynów, z tym, że nie muszą być one realizowane przez "latanie z mieczorem". Dlaczego nie? Bo wtedy to jest zwykła parodia. Nawet u konserwatywnego Tolkiena mamy przykłady kobiet wyruszających na wojnę, weźmy choćby oklepany przykład Eowiny, ale dalekie to jest od wizerunku skrytykowanego przez nas na początku tego tematu. Chodzi właśnie o umiar. Babkom w stylu komiksów "Heavy Metal F.A.K.K." albo filmu "Mad Max" mówimy nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gotrek
Pokemon
Pokemon



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warthegau

PostWysłany: 19 Wrzesień 2007, 22:30    Temat postu:

Glorfeadel napisał:
Babkom w stylu komiksów "Heavy Metal F.A.K.K." albo filmu "Mad Max" mówimy nie.

Ale czemu nie? Owszem, nie jestem zwolennikiem tandety... ale tu chodzi o realizm. U Tolkiena wszystko jest na swoim miejscu, jak pisała Elsilwen... i wynika z tego, że kobieta NIE MA PRAWA do latania z mieczorem dla własnej zachcianki... Dlaczego? Bo takie są kobiety? Nie cierpię takiego grupowania, robienia z grup jednolitej tłuszczy... kobiety, tak jak wszyscy ludzie mają prawo do wszystkiego... Wszystko z umiarem? Parodia? Ależ póki ta "heroina macho" nie jest przepakowana pod niebiosa, nie kładzie smoków jednym ciosem etc. to jak dla mnie wszystko jest w porządku.

Zmierzam do tego, że w każdym świecie wszystko jest możliwe... dziołchy rabujące wioski, pijące krew dla własnej przyjemności, prowadzące rozwiązły tryb życia... Tolkien sam ogranicza swój świat, a może nie świat tylko rasę ludzi, zabraniając im takich czynności, które może i nie pasują do klimatu Śródziemia, ale są jak najbardziej prawdopodobne i na pewno gdyby dodać troszkę realizmu - miałby miejsce. O. Nie wiem czy wyrażam się jasno. Tak czy owak - ograniczeniom mówię stanowcze nie. Dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 19 Wrzesień 2007, 23:54    Temat postu:

Generalnie to literatura fantasy, obok s-f, jest ostatnim rodzajem do którego pasuje słowo 'realizm' Razz Nie chodzi o to, że kobieta nie ma prawa latać z mieczorem z powodów "bo takie są kobiety", czy z innych które wymieniasz. Ilu autorów fantasy tyle pomysłów na postać kobiecą. Ale są wśród nich dobre pomysły i są złe - to kwestia subiektywna. Dobra powieść to moim zdaniem taka, która powoduje, że czytający jest w stanie poczuć opisany świat blisko, wczuć się w fabułę, może nawet identyfikować się z postaciami. Taka sugestywność ()chcę uniknać słowa 'realizm', które cisnie się mi w tej chwili na klawiaturę). Moim skromnym zdaniem postać kobity w skórzanych stringach i mosiężnym staniku latająca z dwumetrowym mieczem to uosobienie kiczu który burzy całkiem sugestywność wymyślonego przez autora świata. A niestety widziałem wieeeeele książek, komiksów, filmów itd z takimi postaciami. Zbyt wiele, żeby móc to podciągnąć pod stwierdzienie że "wszystko jest możliwe, różne przypadki się zdarzają, nawet te całkiem mało prawdopodobne". Zdaję sobie sprawę że to sprawa subiektywna co jest kiczem a co nie i ta granica może być płynna dla różnych osób...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MITHLOND Strona Główna -> Terry Pratchett Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin