Forum MITHLOND
Tolkien + fantastyka + historia = mieszanka wybuchowa? ;)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bohaterka w świecie fantasy.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MITHLOND Strona Główna -> Terry Pratchett
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 11 Wrzesień 2005, 15:06    Temat postu: Bohaterka w świecie fantasy.

Sorki, bo nie wiem, gdzie najlepiej byłoby zalożyć ow temat,więc skoro cytuję pana P. zdecydowałam się tutaj...najwyżej admin przerzuci go gdzieś. Wink
Opis Rudowłosej walecznej bohaterki Wink
Cytat:
Bohater był bohaterką. Rudowłosą.
Istnieje tendencja,by w tym momencie zerknąć przez ramię na grafika i podyktować mu dokładny opis czarnej skóry,wysokich butów i nagich ostrzy. Słowa typu "pełna","zaokrąglona" czy nawet "wyzywająca" wkradają się do narracji, aż wreszcie pisarz musi przerwać, wziąć zimny prysznic i położyć się na chwile.
Co jest dość niemądre, ponieważ kobieta zdecydowana mieczem zarabiać na życie będzie wędrować po świecie wyglądając jak ktoś z okładki katalogu wyrafinowanej bielizny dla pewnej szczególnej grupy nabywców.

Trudno nie zauważyć sensu i logiczności słów Pratchetta. Wink
Jednak zdarza się domorosłym pisarzom (czyt.grafomanom ze zbyt wielką ambicją) oraz kiepskim pisarzom (którzy nawet wydali jakąś książkę) pisać podobne bzdety co do wyglądu kobiecej bohaterki , wygody i praktyczności jej ubioru. Twisted Evil
Czy Wy tez zauważyliście ten mały ale jakże istotny aspekcik literatury fantasy ?
P.S. -> co do artystów grafików,rysowników tyczy się to samo w tym samym temacie Razz
A może faceci nie czytali by książek fantasy w innym wypadku? Czy więc może lepiej w książki tego gatunku należałoby inwestować "obrazki" ? Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 11 Wrzesień 2005, 16:59    Temat postu:

Jasne że zauważyliśmy Very Happy Prawdę mówiąc duża część współczesnych fantasy (szczególnie z podgatunku heroic-fantasy) zalatuje kiczem i solidną wiochą. Wielcy mięśniacy mordujący różne potwory za pomocą coraz to dziwniej wyglądających broni. A wśród tych mięśniaków często babki - jeden latex i plastik Razz Cóż, seks i przemoc to najbardziej nośne składniki popkultury, więc nie ma się co dziwić że przenikają również do mniej ambitniejszych "dzieł" w kręgu fantastyki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amor
Adminirał



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 12 Wrzesień 2005, 16:03    Temat postu:

Czytaliby czytaliby i czytają! W Tolkienie i Prattchecie nie uświadczysz takich obrazków Razz

Jasne - heroiny przeważnie sa przedstawione jako bojownicze modelki w 3 cm kwadratowych ubrania ale to jest przecież bezsens! Swoją drogą jest to fantastyka... Spisana fantazja danego autora... Razz

Widzicie, często to nie tylko rysunki i ksiażki albo nawet seriale(Xena bojownicza blablabla.. czy jakoś tak), ale także coraz częściej gry komputerowe...

I chyba Glor ma tu rację że są to metody zdobywania klienteli/czytelników/widzów/graczy, które jednak całkowicie rozmijają sie z żelazną logiką ostrych mieczy, kłujących grotów strzał, bełtów i włóczni a także morderczością sztychów w żebrach.

Wniosek: Panie T.P... jestem na TAK

Jeszcze można zauwazyć taką zależność - im mniej człowiek ma na sobie tym trudniej go jest zabić, uzywajac nawet 2 beczek z trotylem i kilku kilogramów gwoździ, szkła i śrutu(moze ze względu na zmniejszoną masę może robićbardzo szybkie uniki?), a im mocniejszy pancerz ma na sobie tym bardziej spróchniałym kijem da sie tą zbroję przebić Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 15 Wrzesień 2005, 17:46    Temat postu:

Jestem w stanie zrozumieć prostacką zależnosc między szmirą wypełnioną sexem i przemocą i ilością sprzedanych egzemplarzy...takie są prawa rynku. ( niedługo heroina będzie Brytney albo Lopezowa ) Nie rozumiem, czemu wpycha się toto pannom... :/ w dodatku nie rozumiem,dlaczego niedowartościowane panny które same siebie w swoich prozach stawiają w takich żałosnych sytuacjach. Rolling Eyes
Więc - panny się dowartosciowują, panowie ślinią, a książki sprzedają.
Wybaczcie,ale ja juz wole po prostu Sienkiewicza poczytać Razz odpuszczając sobie proste (żeby nie powiedziec prostackie) książki typu fantasy z herosem i jego panną heroiną przy boku.

P.S -> AmoR, Xena byla na tyle ubrana ,że w czasie walki nie wypadało jej nic z gorsetu lub z majtek. A wyobrażając sobie pannę-waleczną z kart ksiażki można nieco więcej sobie wymyślić... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Turgon
Majtek
Majtek



Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 11 Październik 2005, 14:23    Temat postu:

Może się wtrące, ale to jest patent na książkę Fantasy... Pan Pratchet, nie używa takiego wzorca... Chce stworzyć coś indywidualnego... Taka moja opinia Very Happy ... Prosze nie krzyczeć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 7 Listopad 2005, 20:36    Temat postu:

Turgon, nie mam zamiaru krzyczeć w tym wypadku Razz
Faktycznie mnie bardzo podoba się podejście pana P. do tejże sprawy Smile
Jedyne w jego dziełach podejście logiczne do zaistniałej sytuacji (czyt: wizji walecznej bohaterki ) Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Haldir o Lorien
Strażnik Złotego Boru



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: 13 Listopad 2005, 15:49    Temat postu:

Nie no ja rozumiem, że bohaterka moze mieć mało ubrania,ale to raczej w wypadku kiedy jest nią jakaś leśna nimfa, czy inne magiczne stworzonko, skaczące z łukiem na bosaka po zielonej trawce Wink Jednak bohaterka która podrozuje.... no tu juz jest gorzej! Taka bohaterka (zapewne zapalona feministka), może mieć na sobie te 3 cm, choć jest to wysoce niepraktyczne, bo biegając w świetle ksiezyca po górach za jakąś bestią, byłoby nieco niekomfortowe, ze względu na chłód. No i w razie upadku czy odparcia ataku, lepiej sobie zedrzeć skorę z portek niż tą z niezwykle zadbanych, wypielęgnowanych i wydepilowanych nóg! Bo przecierz bohaterka podrozojaca przez 3 tyg pustynia, umierajaca juz z pragnienia, ma tyle czasu i możliwosci ze nie widzi problemu w tym by sobie nogli ogolić, albo polozyc sie prawie naga na piasku kiedy hula wiaterek a temperatura spada ponizej zera Wink No realizm niesamowity Wink A panom zbyt zafascynowanym kobiecymi ksztaltami polecam kolorowe magazyny Wink a nie okladki ksiazek fantasy Wink jak wiadomo popyt zwieksza podaz Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 14 Listopad 2005, 22:17    Temat postu:

To prawda, że realizmu w takim czymś nie ma za grosz, ale przecież mówimy o fantasy, a jak wiadomo realizm nie jest najmocniejszą stroną tego gatunku Wink Ja osobiście bardziej odwoływałbym się do estetyki, gustu i poczucia dobrego smaku. Nie mam nic przeciwko kobiecym kształtom - wręcz przeciwnie Very Happy Jednak niestety często można się spotkać z przekraczaniem wszelkich barier kiczu i bezguścia - wystarczy wziąć z półki w Empiku pierwszy lepszy komiks z gatunku heroic-fantasy lub przeczytać bylejaką podrzędną książeczkę tego gatunku... Naprawdę robi mi się niedobrze gdy natknę się na coś takiego - jakieś kobitki z kilkoma szmatkami na sobie zakrywającymi "newralgiczne punkty" i wymachujące do tego wypasionymi mieczorami... Zastanawia mnie tylko kim są ludzie, którzy lubują się w tego rodzaju "sztuce" - bo mimo wszystko ktoś to musi kupować skoro tyle tego leży w księgarniach... Czyżby słynne niezniszczalne "mroczne nastolatki" w wersji pseudo-feministycznej? :> hreheheheh... <twisted>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 16 Listopad 2005, 20:35    Temat postu:

Mnie się wydaje, że literatura pseudo fantasy jest skierowana tylko i wylącznie do nabuzowanych hormonami ludzi wburzliwym wieku dojrzewania... żeby nie było - obojga płci to się tyczy.
jednak każdy z nas zna cechy plci swojej i przeciwnej... Jeśli jest zimno to zaklada się cos cieplego a nie lata po mrozie -15 stopni w bieliznie z mieczorem - póltorakiem 12 kilowym ( brecht ) w dłoni, ktora odmarza...
Już w tym zdaniu ( słowa kreowane mniej więcej na rzeczywiste przez pewną goth pannę Razz ) jest pełno nielogiczności i glupoty.
W literaturze Tolkiena wszystko ma swoje miejsce... Kobieta heroiczna nie lata z mieczorem czy łukiem dla samej siebie, dla zachcianki. Robi to w sytuacji bez wyjścia co wcale nie umniejsza jej ważności.W dodatku ubiera tyle zbroi ile może - i to dlatego,żeby przezyc walke do ktorej staje.
Tu,w tym opisie bohaterki Pratchett pokazuje te wszystkie nielogiczności i głupoty świata fantasty.
Zresztą... grając w jakiegokolwiek cRPGa mamy do wyboru foto bohaterki żeńskiej. Czy musze mowić jak owe zdjątka wyglądają?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Turgon
Majtek
Majtek



Dołączył: 26 Wrz 2005
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 9 Grudzień 2005, 19:42    Temat postu:

Tak nie na serio:
Els nie wiesz, że bieganie z 15 kilowy mieczem dobrze rozgrzewa ??
A tak na serio:
To nie cierpię tego typu okładek. Wtedy książka znika z mojich oczu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magrat
Majtek
Majtek



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 19 Kwiecień 2006, 17:49    Temat postu:

Brrr.... Mroczne nastolatki. Jako mroczna/różowa/nabuzowana hormonami nastolatka musze zaprotestować. Jak wkurzające są baby na takich okładkach
. Chciałam jednak zauważyć, że te kobitki występują zazwyczaj na hitach typu "Smoki wiosenego poranku" i to do wysokiej kultury się raczej nie zalicza.Wydaję mi się również, że to jednak bardziej faceci potrzebują takich kobitek, bo mnie to sorki, ale woogóle nie podnieca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 19 Kwiecień 2006, 22:31    Temat postu:

Magrat napisał:
Jako mroczna/różowa/nabuzowana hormonami nastolatka musze zaprotestować.

Wow! Gratuluję samokrytyki Very Happy <lol>

A tak na serio... Cóż, mnie to też nie podnieca. A zdaje się, że jestem normalnym zdrowym facetem. Jaki z tego wniosek? Odbiorcy tego typu kiczowatego stuffu nie są normalni Laughing
A tak na serio na serio... Jako że naprawdę nie wyobrażam sobie faceta którego mogłyby podniecać roznegliżowane babki machające przysłowiowym 12-kilowym półtorakiem (zakładamy, że 12-latek to jeszcze nie facet Razz ), to nadal obstaję przy feministycznej wersji niewyżytej nastolatki. W celu dowartościowania się, oczywiście Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magrat
Majtek
Majtek



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 21 Kwiecień 2006, 18:58    Temat postu:

No cóż ja jako dowartościowanie się osobiście wybieram Eowinę, która wysępuje przebrana za faceta , a nie jako baba w stalowym bikini. (!) Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glorfeadel
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nan Elmoth

PostWysłany: 21 Kwiecień 2006, 21:47    Temat postu:

Laughing stalowe bikini rządzą! plus koniecznie dwumetrowy topór Wink

A skoro już jesteśmy przy Eowinie... Pomimo całej "poprawności politycznej" Mistrza Tolkiena, to w historii Ardy też można znaleźć kilka babek, których postawa była pewnym odchyleniem (sorry za to określenie dziewczyny, nie wiem jak to ująć) od przyjętej normy. Oprócz wspomnianej Eo mamy przecież Galadrielę, Aredhelę albo Luthien, które na pewno nie należały do kobiet siedzących spokojnie na tyłku w domu, kiedy ich mężczyzna ruszał na wojnę. Jak więc widać, stworzenie w literaturze fantasy postaci walecznej kobiety nie zawsze musi graniczyć z bezguściem i żenadą Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elsilwen
Komanderator



Dołączył: 14 Cze 2005
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: 9 Czerwiec 2006, 00:17    Temat postu:

Mamy jeszcze Halethę - bojową amazonkę - czemu nikt o niej nie pamięta? Bo Tolkien nie napisał że jest powalająco piękna ani ksieżniczką nie jest? :/
Mamy Morewnę - silna babka, walczyła na swój sposób... ale nie satysfakcjonujący tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MITHLOND Strona Główna -> Terry Pratchett Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin